czwartek, 1 stycznia 2015

Nowy Rok ...

Mam nadzieję, że miło spędziliście noc Sylwestrową ;)
My w tym roku po raz pierwszy od trzech lat spędziliśmy go tylko we dwoje. Początkowo szukaliśmy hotelu na jakiś wyjazd, ale zrezygnowaliśmy i po prostu zaoszczędziliśmy pieniądze ;)
Przygotowałam tortille, zrobiliśmy małe zakupy i włączyliśmy programy muzyczne i bawiliśmy się. Tańcząc szybko czas nam minął i o 23 zebraliśmy się i pojechaliśmy pod Katowicki Spodek na fajerwerki. Fajny był widok, chociaż mam wrażenie, ze trzy lata temu były efektowniejsze. Jedyne co to denerwowali mnie gówniarze rzucający w tłumie petardy pod nogi. Ale gdy fajerwerki ustały wróciliśmy do domu i ... poszliśmy spać ;) I tak spokojnie, bezalkoholowo i miło spędziliśmy czas.

Mam nadzieję, że nadchodzący rok będzie równie udany co ten, a nawet lepszy!
W poprzednim roku wiele mnie omijało przez studia zaoczne, przez co też i znajomości się pourywały ... niezbyt miło. Ale w ten nowy rok wchodzę z uśmiechem i wolnymi weekendami! A co! Przede wszystkim mam więcej czasu dla G. Na pewno pozytywami tego roku było wykonanie zaproszeń dla Ani i K, a także uczestnictwo w ich ślubie! Który był najlepszym na jakim byłam! Wakacje z G. spędzone w Zakopanym w pięknym hotelu, gdzie mimo pogody w kratkę udało nam się podziwiać piękne widoki ;)

W nadchodzącym roku mam zamiar przyłożyć się do ćwiczeń, ale co z tego będzie nie wiem. Nie raz sobie to obiecałam, ale z ćwiczeniami to u mnie ciężko ;) Ale trzeba się wziąć w garść!

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!

1 komentarz: