sobota, 25 lipca 2015

Zakopane!

Praktycznie od wczoraj jestem już spakowana. No dziś pakowałam buty, w tym roku udało mi się zmniejszyć ilość tobołów :P Walizka, plecak, szmacianka z książkami ;) No i siatka od mamy z wałówką na drogę :P Cała mama. 
No i praktycznie dopiero od dzisiaj mam tak na prawdę wolne, bo w tym tygodniu załatwiałam lekarzy, i robiłam zaproszenia dla znajomych, a ręcznie to nie jest tak hop - siup ... . Ale ja z efektu jestem zadowolona ;)
Tak więc jutro z samego rana wyjężdżamy ;) Mam nadzieję, że i w tym roku ominie nas korek na zakopiance ... .
Pewnie odwiedzimy te same miejsca co rok temu a może i coś nowego ? Zobaczymy ...
Pewne jest że wjedziemy znów na Kasprowy Wierch ... mrrr bilety kupione tylko by jeszcze pogoda dopisała :D Zwłaszcza, że moi rodzice wjadą z nami ;)

1 komentarz: