sobota, 27 czerwca 2015

Pudrowy róż ...

W mojej szafie znowu zaczynają się pojawiać ubrania w kolorze różu ... po bardzo długiej przerwie. A przerwa spowodowana była nieplanowanym kolorem włosów. Tak to jest jak się kupowało farbę i w domu eksperymentowało ... i jakoś tak rudy z różem mi się gryzł. Gdy wróciłam do naturalnego koloru, wrócił i róż choć tym razem w delikatnym odcieniu ;) Na szczęście po niedawnej zmianie koloru nadal mi pasuje róż, więc tym razem się nie muszę z nim żegnać ;) Póki co zdjęcia stare (jeszcze z maja), bo teraz to już jestem jak to mówią "blondi" ;)
Kórtka - Takko Fashion
Komin - NN
Tunika - NN
Legginsy - Lidl
Buty - CCC 
Zegarek - Lidl
Łańcuszek - CCC
Kolczyki - Orsay

czwartek, 25 czerwca 2015

Żyję ... ;)

Ciężki miesiąc jak nie cztery ostatnie miesiące ... w których wszystko się skumulowało. Dwie prace, praktyki, szkoła i zero czasu na cokolwiek! Lecz teraz już powoli zaczynam zwalniać tempo życia. Teraz na koniec czerwca dosłownie wszystko się nagromadziło tak, że nie wiedziałam za co się zabrać najpier: za konspekty i hospiracje praktyk? za papierologię w pracy? jeszcze bardziej zaangażować się w pożegnanie przedszkolaków? zrobić notatki na egzamin? Nie wiadomo za co trzeba było się brać najpierw. Ale już powoli powoli wracam do rzeczywistości ... . Nawet przeczytałam już książkę :D
Starszaków pożegnałyśmy, ale jeszcze chodzą i jeszcze bardziej chałasują ... i coś mnie ucho boli :/
Praktyki praktycznie zakończone i został mi dzienniczek do uzupełnienia, ale to już na spokojnie ;)
Notatki na egzamin zrobiłam, to nic, że sobotę przespałam, bo żołądek mnie bolał więc nie wiele się pouczyłam, a w niedzielę wybrałam się na kawę z przyjaciółmi (dziękuję za to spotkanie, w końcu coś przyjemnego!), gdzie zostawiłam notatki, ale na (nie) szczęście czekały na mnie ;)
Egzamin napisany, a na wyniki czekam ... ciekawe ile jeszcze ....
A teraz nadrabiam zaległości i tworzę tworzę i tworzę!

niedziela, 7 czerwca 2015

"Ale pani była piękną macochą" czyli dzień dziecka w przedszkolu

Dzień Dziecka przygotowywałyśmy już od jakiegoś czasu, w końcu by wystawić przedstawienie próby były konieczne ... . W tym roku nie chciałam byle jakiej roli, czyli nie krasnoludka :P Więc zostałam macochą ;) Wszyscy powiedzieli, że wyszło fajnie, ufff ;) 
Ale przed samym przedstawieniem i na próbach już i tak była masa śmiechu ... zwłaszcza, że nasza Śnieżka mała nie była, a w tekście miała, że jest księżniczką małą :D Albo teksty łazienkowe, jak ona sobie śpiewa, my się z niej śmiejemy, a ona z tekstem, że się a blond przefarbowałam by jej księcia odbić :P No w końcu macocha jestem to i wredna :P
A najlepsze to było to, że musiałyśmy zaangażować panią dyrektor i panią vice, by wszystkie role były obstawione;) Występowały wszystkie nauczycielki, 2 pomoce i jedna woźna. A jedna pomoc po prostu nie wie co to dobra zabawa. W efekcie czego brakowało ludzi do pilnowania dzieci podczas przedstawienia, ale powiem wam ... że dzieci siedziały jak zaklęte ... ani słówka ... . Szok ;)
 
Taniec z maluszkami ze żłobka
A wy wystąpilibyście dla dzieci ? :)

czwartek, 4 czerwca 2015

I nadszedł czerwiec ...

Wybaczcie kolejną dłuższą nieobecność niestety nazbierało mi się wiele spraw, a ostatni tydzień był po prostu męką. Zmęczenie dało o sobie znać i już miałam po prostu wszystkiego serdecznie dość.
Pociesza mnie tylko fakt, że jeszcze tylko 3 zjazdy i od szkoły będzie wolne, a praktyki jeszcze tylko ten miesiąc ... . A później dwa i pól tygodnia pracy i w końcu 5 tygodni wolnego :D
Udało nam się nawet już zaplanować wakacje, zapłacone, tak więc tylko czekać na urlop ;)
I tak wybierając między morzem, a górami ... wygrały ... góry ;)
Niestety ciekawej oferty nad morzem nie znaleźliśmy, a i koszt podróży nie pociągał nas w tak daleką i drogą podróż. Może kiedyś.
 Sukienka - nn
Legginsy - Lidl
Kurtka - TakkoFashion
Buty - CCC
Torebka - Deichmann
Komin - nn